Artykuł
DOM ZBÓJA BECZA
Na zachodniej pierzei rynku stoi Kamienica Chodorów. Jest to jedna z ciekawszych kamienic mieszczańskich, z zabytkową sienią zajezdną. O zabytkowych walorach kamienicy świadczy gotycki wątek murów, piwnice z tego samego okresu oraz liczne renesansowe portale. Według podań jest to kamienica należąca do Zbója Becza – legendarnego założyciela miasta. Był to bogaty rycerz, który brał udział w wyprawach krzyżowych. Często napadał na bogate karawany. Becz zabierał naczynia, biżuterię oraz złote i srebrne monety, a niewolników przewożonych karawanami puszczał wolno. Raz zdarzyło się, że uwolnił małą sierotę o imieniu Bietka. Becz zdecydował się zaopiekować dziewczynką. Był jednak groźnym zbójcą i bojąc się o jej wychowanie, oddał ją na dwór książęcy. Prosił jednak Bietkę, aby o nim nie zapomniała. Kupcy skarżyli się królowi, że są często napadani, a najczęściej przez Becza. Król nakazał więc go złapać. Becz często się modlił. W czasie modlitwy wojowie Księcia otoczyli i pojmali Becza. Becz bez zbroi i miecza był bezbronny. Książę skazał go na karę śmierci przez ścięcie. Gdy na bieckim kat szykował się do wyroku, w tłumie widzów powstało zamieszanie. Z pośpiechem przeciskała się do przodu piękna młoda dziewczyna z białą chustą. Wbiegając na podwyższenie, na którym na śmierć oczekiwał Becz, zarzuciła chustę i krzycząc "mój ci on" Becz stał się wolny. Tą dziewczynką była Bietka. Becz w ramach skruchy wszystkie swoje dobra rodowe i łupy przeznaczył na wybudowanie miasta. Książę zapytał, gdzie to miasto chciałby wznieść. Becz chciał, aby miasto powstało na wzgórzu, nad rzeką Ropą, bowiem jest to miejsce, gdzie Bietce zwrócił wolność. Książę wydał akt lokacyjny miasta, które od imienia Becza po dziś dzień zwie się Biecz.
